malarstwo i Ty - sztuka z bliska

Napisz/Zadzwoń

Rembrandt i... Boznańska

W 2014 roku, w Gmachu Nowych Muzeum Narodowego w Krakowie, miała miejsce wystawa twórczości Olgi Boznańskiej. Nabyłam wtedy pamiątkowy album z tamtego wydarzenia. Czasem, rzadko, przeglądam w nim reproducje obrazów Artystki. Tak się zdarzyło też dziś, więc pomyślałam, że zanotuję tu kilka moich migawkowych spotrzeżeń: Otóż, Olga Boznańska to geniusz malarski. Po latach okazało się, że nie tylko przez sam kolor, sposób nakładania farby na płótno, czy przez bardzo udane kompozycje. Okazało się po latach, że z namalowanych portretów p. Boznańskiej można sporo dowiedzieć się o ludziach. Nawet nie o czasach w jakich żyli, ale dosłownie o nich samych. Taka myśl, żeby szybko z kimś porównać to odkrycie, musiała się pojawić, ale odpowiedzią okazał się tylko Rembrandt. Głębia! Natomiast różnica chyba jest w ilości. Olga Boznańska namalowała bowiem wiele portretów, Rembrandt chyba mniej, a każdy jest wart chwili uwagi w równym stopniu u obojga Malarzy. Dopiero potem przychodzi myśl, że to kobieta. Ale ta kolejność rozważanych tematów "opowiada" o tym, że nie jest to malarstwo kobiece; w tym sensie, że nie można tej sztuki tak oglądać, jakby się patrzyło na malarstwo kobiece, gdyż byłoby to podejście mylące. Ale jest to właśnie malarstwo, czyli rzeczywiście malarstwo.

Moje biedne prace źle wyglądają w takim zestawieniu, ale tylko to mam prawo publikować, więc gdyby ktoś chciał obejrzeć jakiekolwiek obrazy prawie natychmiast, może spojrzeć na te gwasze.

RK

4 marca 2023 r., 1-sza sobota miesiąca

powrót do artykułów o sztuce